Pani Maria całe życie była aktywna zawodowo, na emeryturze postanowiła, że najważniejsze będą dla niej wnuki, którym poświęci czas i zadba o nie.
Oto, co nam powiedziała:
Obecnie codzienne moje zajęcie polega na tym, że przygotowuję obiad dla wnuków, które wracają ze szkoły o godz. 15.00 i nie muszą czekać głodne na powrót mamy z pracy o godz. 17.00, tylko mają gotowy ciepły posiłek po powrocie do domu po zajęciach szkolnych.
Maria Molas
To ważne, aby nie jeść posiłków w pośpiechu, jak to teraz się zdarza w wielu rodzinach. Ważne, aby znaleźć po szkole, pracy czas na odpoczynek, a nie pędzić od razu do następnych obowiązków. Ważne, aby zachować tradycję smacznych, domowych obiadów. I dzięki pani Marii – to wszystko jest.
Ale i tak pani Maria znalazła sobie jeszcze inne hobby – bo uczęszcza pilnie na kurs komputerowy w Akademii Seniora. I chociaż nie chodzi od samego początku – to szybko nadrobiła zaległości i teraz na równi ze wszystkimi innymi kursantami radzi sobie bardzo dobrze.
Na pewno wnuki doceniają zarówno smaczne obiady pani Marii, jak i to, że mogą razem z babcią buszować w internecie, wysyłać wiadomości przez Messengera i lajkować posty na Facebooku!
/krymia
Najnowsze komentarze