Depresja stosunkowo często dotyka osoby starsze. Czasami nawet uważana jest za jeden z elementów starzenia się, co jest absolutną nieprawdą! Nikt nie musi odczuwać negatywnych emocji, spadków nastroju, smutku, bezsilności, depresji…
Dlaczego więc tak się dzieje? U starszych ludzi nawarstwiają się problemy, których do tej pory nie było. Pogorszenie stanu zdrowia, utrata bliskich osób – męża, żony, znajomych. Problemy finansowe, samotność. Nawet samo przejście na emeryturę – tak wyczekiwane – może być destrukcyjne. Człowiek traci swoją pozycję zawodową, zaczyna czuć się odrzucony i niepotrzebny.
Wielu jednak seniorów przeżywa tego rodzaju kłopoty, a nie wpadają w depresję – tryskają dobrym humorem, witalnością, optymizmem. Z tego wniosek, że depresja nie jest naturalnym stanem po osiągnięciu pewnego wieku.

Niepokojące objawy, które mogą świadczyć o depresji, zwłaszcza, gdy występuje ich kilka naraz to:

  • Nieustanny smutek, przygnębienie. Nic nie jest w stanie wywołać uśmiechu na twarzy chorego, nawet rzeczy, które do tej pory go cieszyły.
  • Brak jakichkolwiek zainteresowań, a nawet porzucenie dotychczasowych.
  • Ciągły lęk i niepokój, który może się nasilić tak bardzo, że prowadzi do paniki. Przy tym występuje duże pobudzenie psychoruchowe.
  • Trudności z koncentracją i zapamiętywaniem, które nie są zaburzeniami funkcji poznawczych przypisywanych chorobom otępiennym. W trakcie leczenia ustępują.
  • Mogą występować urojenia, często mylone ze schizofrenią.
  • Hipochondria, ale też rzeczywiste objawy somatyczne: kołatanie serca, ból.
  • Ciągłe zmęczenie, niechęć do podejmowania jakiegokolwiek działania, łącznie z zaniedbywaniem potrzeb biologicznych (jedzenia).
  • Spowolnienie ruchowe aż do całkowitego bezruchu.
  • Zaburzenia snu.
  • Myśli samobójcze.

Wszystkie te objawy mogą też wskazywać na chorobę somatyczną. Dlatego tak ważna jest prawidłowa diagnoza, a terapia powinna być prowadzona wielokierunkowo. Nie zawsze u seniora sprawdza się leczenie farmakologiczne – zwłaszcza, że to leki mogą powodować depresję. Czasami dobrze byłoby zlikwidować przyczynę depresji, a lekami tylko łagodzić skutki. Istotna jest też psychoterapia, bo może wpłynąć na zmianę myślenia.

Często człowiek zaprzecza, że potrzebuje zainteresowania, poświęconego mu czasu – bo nie chce „zawracać innym głowy”. A jednak uśmiech, trochę okazanego ciepła, uwagi, bliskości – są bardzo potrzebne i znaczą niezwykle dużo w terapii depresji seniora.

A tak naprawdę – są potrzebne każdemu człowiekowi na każdym etapie jego życia! Nie żałujmy więc ich, zwłaszcza, że nic nas nie kosztują!

/krymia

Facebook